S1E27 - Odcinek 27

Ktoś mówił do Abba Arseniusza: “dręczą mnie moje myśli i mówią mi że, nie jestem zdolny do postu, ani do pracy. Więc żeby przynajmniej poszedł opiekować się chorymi bo i to jest także miłość”. A starzec rozpoznał podszepty diabła. I tak odpowiedział: “wracaj i jedz, pij, śpij, żadnej pracy nie wykonuj, tylko się z celi nie oddalaj”. Bo wiedział że to wytrwanie w celi doprowadza mnicha do doskonałości.

Komentarz:

Przytoczę fragment listu św. Jana “Wszystko bowiem co jest na świecie, a więc pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca lecz od świata. Ten świat zaś przemija a z nim jego pożądliwość”. Z pożądliwością weszli do Wieczernika pierwsi apostołowie, gdzie między sobą się przepychali, gdzie i który ma siedzieć, kto bliżej a kto dalej od Jezusa Chrystusa. Judasz wszedł do Wieczernika z pożądliwością oczu( w oczach miał pieniądze). Św. Augustyn mówi, że  cały Kościół jest czysty ale ma brudne stopy. Rodzi się pytanie gdzie Kościół brudzi nogi. Św. Augustyn daje odpowiedź wtedy kiedy wychodzi do ewangelizacji. Wyjście Kościoła do ewangelizacji może sprawić, że Kościół się pobrudzi, a nawet porani, jak to określa papież Franciszek w jednym z listów do kapłanów ” stopy nie tylko brudne ale i poranione”. My powinniśmy otoczyć modlitwą szczególnie tych, którzy wychodzą ewangelizować.

Find out more at https://m-dro-ci-ojc-w-pustyni-w-radio.pinecast.co

Send us your feedback online: https://pinecast.com/feedback/m-dro-ci-ojc-w-pustyni-w-radio/807e7373-c7b4-4fda-8036-8a0a567e8237

Radio BOBOLA